Work and Stay w Argentynie: o kraju, do którego jadę

Interesujące jest to, że swoją nazwę Argentyna otrzymała od łacińskiego słowa na srebro — „argentum”. To właśnie jego szukali Hiszpanie w tym nowym dla nich kraju. Dla wielu Argentyna kojarzy się z futbolem i Buenos Aires — miastem „z posmakiem tanga”, najbardziej „europejskim” miastem Ameryki. Ale to także kraj unikalnej natury.
Są tutaj i góry Patagonii (to z tych miejsc rozpoczęła się fascynująca podróż dookoła świata załogi dwumasztowej łodzi „Duncan” w poszukiwaniu kapitana Granta na 37 równoleżniku). I park Ischigualasto, nazwany Argentyńską Doliną Księżycową. I słynny półwysep Valdés. Miasto Buenos Aires, w którym pracują uczestnicy programu, to pierwsze co do liczby ludności miasto Argentyny, jego populacja wynosi 2,9 mln ludzi.

Ulice z subtelnym i słodkim smakiem wspomnień, ulice, gdzie wędruje pamięć o przyszłości o imieniu nadzieja, nierozłączne, niezatarte ulice mojej miłości.

Jorge Luis Borges o Buenos Aires